Trzy drogi

Kącik dziecięcy

Witaj, Mały Przyjacielu! Oczywiście niepowodzenia gnębią. Ale to nie powód do rozpaczy.
Czasami za drobnymi klęskami kryje się większe nieszczęście, od którego Pan Bóg broni.

Dzisiaj proponujemy Ci zastanowić się nad tym, że Wszechmogący zawsze jest obok, nawet w najtrudniejszych chwilach życia.

.


   

Pewien chłopiec szedł po drodze. Nagle potknął się i upadł. Zranił nogi, rozbił łeb. Więc obraził się na Boga i powiedział:
– Jakimże jesteś Stróżem, jeśli pozwoliłeś mi tak boleśnie się uderzyć?    
I chłopiec udał się inną drogą, nie wiedząc, że trochę dalej na owej drodze, gdzie niedawno upadł, leżał jadowity wąż.
Nagle zaczęła się burza. Pobiegł chłopiec do drzewa, aby schronić się przed deszczem, ale znowu upadł i się uderzył.
Ponownie zwrócił się do Boga:
– Nie pozwoliłeś mi nawet schronić się przed deszczem, więc jakim jesteś Stróżem?
I skręcił na trzecią drogę. Ale nie zobaczył, jak piorun uderzył w drzewo, pod którym chciał się ukryć.
Poszedł chłopiec trzecią drogą. Szedł ostrożnie, patrząc pod nogi, i mówił:
– Więcej nie liczę na Ciebie, Boże. Nie strzeżesz mnie, nie dajesz iść po drogach przeze mnie wybranych...
I nagle znowu spadł i złamał sobie rękę. Rozzłościł się na Boga i powiedział:
– Więcej nie wierzę w Twoje istnienie. Nie pomagasz mi, a tylko przeszkadzasz. Nie pójdę drogami, a pójdę przez góry.
Lecz chłopiec nie wiedział, że trzecia droga donikąd nie prowadziła, a w końcu była jedynie czarna przepaść.
I chłopak zaczął wspinać się na górę. A kiedy dotarł do szczytu, z wysokości zobaczył jadowitego węża na pierwszej drodze, zwęglone drzewo na drugiej, przepaść czarną na trzeciej i zrozumiał, że każdorazowo Stwórca ratował go od śmierci. I od tej pory zaczął całkowicie ufać Bogu. 

  ° Co czuł chłopiec, kiedy potykał się?
  ° Dlaczego narzekał na Boga?
  ° Od czego Wszechmogący chronił chłopaka?
  ° Kiedy on zrozumiał, że Bóg nigdy nie opuszcza swoje stworzenie?
  ° Jakie uczucia chłopak przeżywał w tym momencie?