Zwykła polietylenowa reklamówka

- Dziwnie, dlaczego dzisiaj jest nas tylko trzy? – ze zdziwieniem zapytała reklamówka z namalowaną na niej wielką czerwoną butelką keczupu.
- Być może dzisiaj nie nasz dzień.
- Proszę się nie smucić, panie Hajnz – zgodziła się druga reklamówka z przedstawionymi na niej perfumami znanej firmy francuskiej.
– Jasne, kupią właśnie nas, ponieważ nas ozdabiają znane brendy.
- A jak myśli pani Chanel, kogo z nas kupią pierwszą? – zapytał pan Hajnz. – Obawiam się, że wypadnę niezbyt skromnie, ale jestem pewny, że mnie.
- Cha, cha, cha, na pewno! Pański czerwony kolor obecnie jest niemodny. Spójrzcie na mnie, jestem bardziej atrakcyjnie pomalowana.
- O czym mówicie, jasne, że jako pierwszą kupią mnie! – nie wątpił pan Hajnz.
- Nie chciałam Pana obrazić, ale Pan ma dziurkę z prawej strony! – powiedziała pani Chanel.
- A Pani... †