Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco”. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.†

Odpocząć w obecności Boga
   Eucharystia jest dla wiernych chwilą znalezienia Chrystusa, podobnie jak doświadczyły tego tłumy z dzisiejszej Ewangelii, oraz miejscem przebywania na osobności, jak to czynili apostołowie. W niej właśnie można odnaleźć pokój i uzdrowienie płynące ze spotkania z kochającym Ojcem, odpocząć w Jego obecności i nauczyć się wrażliwości na potrzeby bliźniego.
    Symbole chleba i wina są wyrazem dobroci Wszechmocnego wobec stworzonego przez Niego świata. Przyjmując Ciało i Krew Pańską, uczestniczymy w najwyższym przejawie Bożej miłości – w darze Jego Syna dla zbawienia ludzkości, upodabniamy się do Jezusa, by na Jego wzór wyświadczać miłosierdzie braciom. Podczas Eucharystii chrześcijanin zostaje napełniony Duchem Świętym. Wszyscy wierzący są wezwani, aby nie zasmucali Go przez gniew, wrzaskliwość, znieważanie, wszelką złość, lecz by byli dla siebie dobrzy i miłosierni (por. Ef 4, 30-5, 2).
   

● Jak wyglądają moje wakacje?    ● Czy potrafię na Eucharystii odpocząć od codziennych trosk i zmartwień?