GRODNO
Czwartek,
25 kwietnia
2024 roku
 

Powołani do nieustannego rozwoju

Życie Kościoła

Nauczyciele zapewniają młodym ludziom harmonijne wykształcenie psychiczne, moralne i estetyczne

Zawód nauczyciela chyba najbardziej powszechny i pożądany w świecie. Na jego oczach z małego chłopca lub dziewczynki wyrasta Człowiek. I nawet nie wiedza odgrywa decydującą rolę, ale dobre wartości, które są przekazywane starszymi. Aby wypełnić dzieci tymi bogactwami, należy nieustannie czerpać je ze źródła zbawienia. Z tego powodu w Grodnie już od 15 lat istnieje Duszpasterstwo Wykładowców, Nauczycieli i Wychowawców.
Za przykładem kolejarzy
    Duszpasterstwo Wykładowców, Nauczycieli i Wychowawców m. Grodno powstało w 2001 roku z inicjatywy pani Ludmiły Gaponik i o. dra Andrzeja Szczupała CSsR.
    „W tym czasie w mieście aktywnie działało duszpasterstwo kolejarzy – wspomina pani Ludmiła. – Chciałam stworzyć coś podobnego też dla nauczycieli. W sierpniu 2001 roku odpoczywaliśmy z rodziną w Porzeczu, gdzie zapoznałam się z o. Andrzejem Szczupałem. Zaproponowałam mu wesprzeć ten pomysł. Ojciec się zgodził”.
    W październiku odbyło się pierwsze spotkanie duszpasterstwa. Biskup Aleksander Kaszkiewicz pobłogosławił go na wspólne spotkania w kościele pobrygidzkim pod kierownictwem o. Andrzeja Szczupała. „Najpierw byli to moi znajomi i koledzy – mówi pani Ludmiła. – Chcieliśmy, aby wykładowcy, nauczyciele i wychowawcy mogli zbierać się razem, modlić się do Boga, dzielić się swoimi problemami i doświadczeniami, pomagać sobie nawzajem, podróżować. Moim zdaniem, z czasem nam się wszystko udało”.
Od 2004 roku duszpasterzem wspólnoty jest ks. Antoni Gremza. Do niej należy około 40 członków, którzy regularnie uczestniczą w spotkaniach. Wśród nich ludzie różnego wieku: ci, którzy pracują, i którzy są na emeryturze. Zdecydowana większość – starsi uczestnicy. Uczestnicząc w duszpasterstwie, nie „wypadają” z zawodu: we wspólnocie chętnie dzielą się doświadczeniem, czując się potrzebnymi. „Mając 40 lat stażu pracy, nikomu nie narzucam swoich opinii, – twierdzi pani Zofia Szczyglińska. – Ale jeśli ktoś zwraca się do mnie, chętnie coś podpowiem.
    Duszpasterstwo to moja odskocznia. Z radością spotykam się tutaj ze swoimi przyjaciółmi. Razem coś wspominamy, dzielimy się planami na przyszłość”. Duszpasterstwo to nie tylko tzw. „klub interesów”. „Jest to przede wszystkim formacja chrześcijańska – zauważa duszpasterz ks. Antoni Gremza. – Dzisiaj istnieje wiele poglądów na prawidłowe wychowanie dzieci i młodzieży. Kościół też ma swoją wizję odnośnie tego problemu. Więc i sami nauczyciele i wychowawcy potrzebują edukacji, nieustannej formacji duchowej. Im się po prostu należy być na jednej fali z rzeczywistością: uczyć się czegoś nowego, aby wykorzystać to w swoim późniejszym życiu i zawodzie. Ponadto członkowie wspólnoty spotykają się, aby podziękować Bogu za powołanie i po raz kolejny przypomnieć sobie o wielkiej odpowiedzialności osobistej służby”.
   
W poszukiwaniu prawdy    W poszukiwaniu prawdy
    Członkowie duszpasterstwa gromadzą się na wspólnej Mszy św., następnie na spotkaniu. Chętni przygotowują referaty, raporty, po których odbywają się dyskusje. Członków wspólnoty interesują takie tematy, jak na przykład ideologia gender, etyczne i seksualne wychowanie młodych ludzi, agresja w szkole, Internet jako przestrzeń bez granic, autorytet nauczyciela, współpraca z rodzicami. Czasami organizuje się przegląd filmów z dyskusją po nich.
    Duszpasterz ma nadzieję, że w przyszłości spotkania będą odbywać się częściej: 2 razy na miesiąc. „Chciałbym mieć spotkania w formacie chrześcijańskiego forum nauczycieli – zauważa ks. Antoni. – A jeszcze planujemy organizację konferencji i wykładów w parafiach, gdzie członkowie duszpasterstwa mogliby dzielić się swoim doświadczeniem z innymi”.
    Zgodnie z tradycją uczestnicy pragną wspólnie przeżywać czas Adwentu i Wielkiego Postu: aktywnie uczestniczą w rekolekcjach i dniach skupienia. Razem świętują uroczystości Bożego Narodzenia, Wielkanocy. Mają także wspólny wypoczynek: wyjeżdżają w podróże, pielgrzymki (pielgrzymka do miejsca męczeńskiej śmierci mieszkańców Grodna i Lipska – jedna z inicjatyw duszpasterstwa). „Dzięki duszpasterzowi, byliśmy w wielu świętych miejscach: Częstochowie, Brasławiu, na Polesiu – mówi pani Lucyna Wiśniewiecka. – Niestety, nasze pokolenie zastało czasy, kiedy ciężko było podnieść rękę, aby zrobić znak krzyża. Rozwój duchowy zatrzymał się na tym, co wnieśli do świadomości rodzice. W duszpasterstwie pogłębiamy swoją wiarę, wzmacniamy się modlitwą, bez której jesteśmy po prostu bezsilni... Może już nie my, ale młodzi, mam nadzieję, dożyją do czasów, gdy lekcja będzie rozpoczynać się modlitwą. Bo wiedza oczywiście jest ważna, lecz ważniejsze jest, aby stać się dobrym człowiekiem”.
   
  Wspierać siebie nawzajem  Wspierać siebie nawzajem
    W 2013 roku członkowie duszpasterstwa udali się na zaproszenie do Częstochowy (Polska) na ogólnopolskie spotkanie nauczycieli, w którym uczestniczyli jako goście honorowi. Spotkanie miało swoje owoce: uczestnicy zobaczyli dobry przykład tego, jak rozwijają się duszpasterstwa nauczycieli za granicą, zwrócili uwagę na kierunki, w których należy się poruszać, aby działać skutecznie. „Często świat nauczycieli ogranicza się do tablicy szkolnej – twierdzi pan Włodzimierz Lewszuk. – Oni żyją w pracy nawet więcej, niż w domu. A świat jest szeroki... Należy zmieniać atmosferę i otwierać się na coś nowego”.
    W minioną sobotę skończyło się VI Diecezjalne Spotkanie Wykładowców, Nauczycieli i Wychowawców. Na nim co roku spotykają się specjaliści z całej diecezji grodzieńskiej (zazwyczaj dojeżdżają grupami z różnych parafii). „Tegoroczne spotkanie miało miejsce w Woronowie, gdzie znajduje się sanktuarium Miłosierdzia Bożego – mówi ks. Antoni. – Uczestnicy rozważali nad praktycznym aspektem miłosierdzia w swojej pracy zawodowej”. Wcześniej spotkania diecezjalne odbywały się w Trokielach, Rosi, Lidzie. „Często nauczyciel-katolik jest czarną owcą – zauważa pan Włodzimierz. – Z powodu tego, że czujesz się samotny, mogą opuszczać się ręce. Spotkania demonstrują, że jest nas wielu. Tutaj ludzie znajdują wsparcie, uczą się czegoś od siebie nawzajem”.
    Spotkania diecezjalne są swoistą integracją duchową. „Dzięki nim ludzie czują jedność między sobą, ustanawiają relacje, dzielą się swoimi przeżyciami, uzyskują wzajemne wsparcie” – zauważa ks. Antoni.
   
    Aby potem odpowiedzieć przed Bogiem
    Duszpasterz zauważa, że chciałby więcej zainteresowania ze strony członków wspólnoty. Ważne jest, aby zrozumieć, jak właśnie oni wyobrażają sobie rozwój duszpasterstwa i co mogą dla tego zaoferować. „Komu Bóg dał więcej, więcej i wymagać będzie – mówi ks. Antoni. – Powołanie uczyć zobowiązuje pracowników do nieustannego rozwoju. Powinni oni dzielić się dobrymi wartościami z młodym pokoleniem, co jest najważniejsze w ich zawodzie. A żeby to robić, trzeba mieć dobrą podstawę chrześcijańską”. Właśnie dlatego istnieje duszpasterstwo.
    „Nauczycielowi trzeba pamiętać, że on też jest uczniem – mówi pan Włodzimierz Lewszuk. – Główny Nauczyciel jest w Królestwie Niebieskim. My nie uczymy młodych ludzi, lecz uczymy ich się uczyć. Dajemy wyrazisty punkt orientacyjny – na Chrystusa. Jeśli On istnieje, mniej czasu będzie marnować się na głupoty. Razem modlimy się za swoich uczniów, pomagając im znaleźć prawdziwy sens życia”.
   
Spotkania Duszpasterstwa Wykładowców, Nauczycieli i Wychowawców odbywają się w każdą drugą niedzielę miesiąca.
    Spotkanie rozpoczyna się Mszą św. o godzinie 16.00 w kościele pobrygidzkim.
    Po niej w salach pod kościołem odbywa się spotkanie z pasterzem i uczestnikami.
   
    Dołączajcie się!

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

red
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  251

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.