GRODNO
Czwartek,
25 kwietnia
2024 roku
 

Uczynek względem ciała bliźniego. Nagich przyodziać

Ćwiczenia w miłosierdziu

Pierwsi ludzie nie mieli ubrań. „A człowiek i jego żona byli oboje nadzy, lecz nie wstydzili się” (Rdz 2, 25). Wszystko radykalnie zmienił grzech. „Wtedy otworzyły się oczy im obojgu i poznali, że są nadzy. Spletli więc liście figowe i zrobili sobie przepaski” (Rdz 3, 7).
    Nagość, postrzegana jako coś naturalnego, stała się wstydliwa, potwierdzając oddalenie ludzi od Boga wskutek grzechu.
    Od tego czasu człowiek nie wyobraża sobie życia bez ubrania. Poza zaspokojeniem wstydu chroni ono ciało przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi, jak również spełnia funkcję estetyczną. Brak ubioru może doprowadzić człowieka do choroby lub nawet śmierci, ale też staje się oznaką ubóstwa, wystawia człowieka na hańbę i pośmiewisko. Osoba odruchowo traci godność i staje się zakładnikiem okoliczności, w których się znalazła.
Nie okłamujmy samych siebie! Wszyscyśmy inaczej patrzymy na człowieka dobrze ubranego, a zupełnie inaczej na kogoś w brudnych łachmanach. Niedawno Fundusz NZ na Rzecz Dzieci w Gruzji przeprowadził eksperyment społeczny. Wyniki pokazały, jak wiele opinia o innym człowieku zależy od tego, jakie nosi ubranie. Eksperci UNICEF uchwycili ukrytą kamerą, jak przechodnie na ulicy reagują na „porzuconą” dziewczynkę ubraną w różny sposób: w pięknej, czystej odzieży i jak bezdomną. W pierwszym przypadku ludzie podchodzili do dziewczynki, pytali, gdzie są jej rodzice. W drugim zaś przestali ją zauważać, prosili ochroniarzy, aby wyprowadzono ją z kawiarni, do której weszła. Eksperyment pokazał, że biedni ludzie na ulicy zazwyczaj spotykają się albo z obojętnością, albo z obrzydzeniem.
    A takich potrzebujących jest wokół nas wiele. Wystarczy otworzyć oczy, aby ich zauważyć. Mogą to być ludzie w trudnej sytuacji finansowej albo ci, którzy tymczasowo znajdują się w potrzebie. Między innymi, nawet sam Chrystus był pozbawiony szat, odarty z ludzkiej godności. Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili między sobą na cztery części. Więc także i Chrystus w godzinę śmierci musiał stać się celem wyzwisk, obelg i szyderstwa. Mimo tego błagał Ojca o przebaczenie dla ludzi i uratował świat...
    Odzienie jest człowiekowi potrzebne tak, jak picie i jedzenie. O tym wspomina się w Księdze Syracha: „Pierwsze potrzeby życia: woda, chleb, odzienie i dom, by osłonić nagość” (Syr 29, 21). W Nowym Testamencie św. Paweł tylko potwierdza tę prawdę: „Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni!” (1 Tm 6, 8). Nic zatem dziwnego, że obraz Sądu Ostatecznego w nauczaniu Chrystusa zawiera zapowiedź nagrody – „bo byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” (Mt 25, 36) – i kary – „bo byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie” (Mt 25, 43).
    Ten uczynek miłosierdzia ma również wymiar duchowy. „Przyodziewać nagich” znaczy w interpretacji św. Pawła pójście za Jezusem i przyjęcie chrztu: „Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyodzialiście się w Chrystusa” (Ga 3, 27). Wiara zapewnia przyodzianie się w człowieka nowego, stworzonego na obraz Boga.
    Duchowa wykładnia ma potwierdzenie w Apokalipsie św. Jana. W obrazie triumfu wybranych pojawia się zapowiedź, że „stojący przed tronem i przed Barankiem odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy” (Ap 7, 9). Na pytanie, kim są, następuje odpowiedź: „To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i we krwi Baranka je wybielili” (Ap 7, 14). Krew Baranka, Jezusa Chrystusa, dokonała oczyszczenia z grzechów. Białe szaty to symbol przebaczenia win i odzyskania utraconej godności poprzez otrzymanie daru zbawienia. Przyodziewanie nagich obok doraźnej pomocy oznacza zatem również obowiązek dzielenia się darem Ewangelii, której przyjęcie uzdalnia ludzkość do udziału w chwale zapoczątkowanej przez zmartwychwstanie Chrystusa.
   
5 powodów, aby spełnić uczynek miłosierdzia:
    1. Dzięki biorącemu można zrealizować swoją miłość do bliźniego.
    2. Pomoc potrzebującym – znak błogosławieństwa, które łączy i jednoczy ludzi.
    3. Dobroczynność jest świadectwem serdeczności i braterstwa.
    4. Przyodziać nagiego – znaczy przywrócić człowiekowi utraconą godność.
    5. Odzież duchowa jest „szatą zbawienia”.

   
Ks. Witali DobrołowiczUmiejętność zarządzania swoim duchowym i materialnym bogactwem na rzecz bliźniego tworzy fundament ducha Bożego. Przez miłosierdzie uczymy się sami i uczymy innych nieustannie dbać o siebie w ciągu całego życia. Często powstaje pytanie: w jaki sposób ja, prosty człowiek, mogę pomóc potrzebującym? W tym przypadku należy zapytać siebie: co robię z rzeczami będącymi w dobrym stanie, a z których nikt nie korzysta? Niepotrzebnym obuwiem, odzieżą, narzędziami gospodarczymi można podzielić się z bliźnim, aby uratować go przed zimnem lub podnieść tryb jego życia na trochę wyższy poziom. W Kościele katolickim dobre uczynki można spełniać przez parafialne wspólnoty, organizacje charytatywne (w naszym kraju to Caritas). Ale nie tylko rzeczy materialne stanowią praktyczne miłosierdzie naszego życia. Jest to, na przykład, dobrowolnie ofiarowany własny czas. Każdy z nas ma coś osobistego, czym może podzielić się z drugą osobą w potrzebie.

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Kalendarz liturgiczny

red
Obchodzimy imieniny:
Dziś wspominamy zmarłych kapłanów:
Do końca roku pozostało dni:  251

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.