GRODNO
Środa,
24 kwietnia
2024 roku
 

Pomóc Tym, którzy odeszli – wypominki

Pytania i odpowiedzi

Zbliża się listopad – miesiąc naszej szczególnej więzi duchowej ze zmarłymi oraz modlitwy w ich intencji. Kościół od zarania swych dziejów szczególną troską modlitewną otacza dusze zmarłych, przebywających w czyśćcu i, aby osiągnąć niebo, potrzebują modlitewnej pomocy. 1 i 2 listopada wierni zapalają też znicze na grobach swoich bliskich. W kościołach składa się natomiast ofiary pieniężne na tzw. wypominki, czyli kartki, na których wymienione są imiona i nazwiska zmarłych. W trakcie nabożeństw są one odczytywane przez kapłana, a ich dusze są polecane Bogu, by okazał im swoje miłosierdzie i przyjął do wiecznej chwały. Ta troska o zmarłych w naszej tradycji występuje w dwojakiej odmianie: wypominki listopadowe – gdy imię zmarłego wyczytuje się podczas listopadowego nabożeństwa za zmarłych oraz roczne – gdy zmarłych wspomina się w ciągu całego roku w każdą niedzielę przed Mszą św.
Skąd się wzięły wypominki? Jaki sens ma to wyczytywanie nazwisk zmarłych, skoro Bóg i tak ich wszystkich zna? W jakim celu to się robi? Czy to im pomaga? Trzeba zacząć od modlitwy za zmarłych. Już w 2 Księdze Machabejskiej (rozdział 12) opisana jest wartość modlitwy za zmarłych «ze względu na zmartwychwstanie». Jaka jest historia i źródło wypominek?
    Poszukując głębszego sensu wypominek, warto cofnąć się kilkanaście wieków do liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele. Podczas przygotowania darów ofiarnych, lub nawet w czasie modlitwy eucharystycznej odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał sam biskup, a nie ksiądz. Mówił: "Wspomnijmy błogosławionych apostołów i męczenników..."; następnie wyliczano imiona świętych (czasem sięgano aż do Starego Testamentu, nawet do Adama). Wreszcie trzecia lista, którą również czytał biskup, zawierała imiona zmarłych. Biskup mówił: "Podobnie wspomnijmy i dusze tych, którzy spoczywają: Hilarego, Atanazego itd".
    Jednak poprzez ceremonię wyliczania imion wyrażano przede wszystkim więź wspólnoty i miłości, łączącą wszystkich członków Kościoła chwalebnego (święci), cierpiącego (zmarli) i walczącego (żyjący). Umieszczenie imion w dyptyku świadczyło o trwaniu w jedności ze wspólnotą kościelną, a skreślenie - o wyłączeniu z niej (ekskomunika). Po wyczytaniu dyptyki kładziono na ołtarzu, na którym sprawowano Eucharystię, co też miało swoją wymowę.

 

Kalendarz 2022

Kalendarz
«Słowo Życia»
na rok 2022

Czekamy na Wasze wsparcie

skarbonkaDrodzy Czytelnicy!
Prosimy Was o pomoc w głoszeniu Dobrej Nowiny. Czekamy na Wasze listy, artykuły, zdjęcia i wsparcie finansowe gazety. Jako jedna rodzina "Słowo Życia" pragniemy nieść słowo Boże, mówić o Chrystusie i Kościele co raz większemu gronu ludzi na Białorusi oraz poza jej granicami.