Rozważania ze Słowem Bożym

    Reakcja Żydów zupełnie nie pasowała do wypowiedzi Jezusa oznajmiającego wypełnienie się oczekiwań długich pokoleń narodu wybranego na obiecanego im Mesjasza. Porwali się z miejsc i pełni gniewu mieli zamiar strącić Pana Jezusa z urwiska. Nawet powiedzenie, że żaden prorok nie jest mile widziany we własnej ojczyźnie, nie bardzo pasuje do tej sytuacji. Jezus spotkał się nie tylko z niezrozumieniem, ale z wrogością graniczącą z nienawiścią.
    Scena z nazaretańskiej synagogi stanie się bardzo typową dla spotkań człowieka z Jezusem. Zbawiciel swą Osobą przynosi wypełnienie najskrytszych ludzkich pragnień: aby wszyscy byli wolni, aby nigdy nie tracili nadziei, aby nikt nie cierpiał z powodu jakiejkolwiek choroby czy ułomności. Aby wszyscy cieszyli się łaskawością Boga – Stwórcy. Czegoż można jeszcze więcej oczekiwać? Jakie jeszcze pragnienie może zadowolić człowieka? W reakcji ziomków Jezusa znajdujemy odpowiedź. Wszystkie te plany powinny zostać zrealizowane według planów słuchaczy. Pan Bóg napotyka trudności, jeśli zechce na swój Boży sposób wypełnić swe obietnice. Tak było za czasów Jezusa i podobna sytuacja powtarzała się poprzez wieki. Nie dziwmy się, że i w naszych czasach Osoba Chrystusa Pana napotyka zagorzałych przeciwników. Także dzisiejszy świat powtarza za mieszkańcami Nazaretu: owszem, uczyńmy człowieka szczęśliwym, wolnym, ale według naszych wyobrażeń i planów. I dlatego propozycje Boga nie są mile widziane. Pan Jezus kiedyś to wyjaśni prostym stwierdzeniem: „Myśli moje nie są myślami waszymi, ani drogi moje waszymi drogami”.
    A jednak Boże plany zbawienia są realizowane bez względu na niezrozumienie czy wrogość. Bo to są Boże plany! Naszym zadaniem jest je odczytać i przyjąć, nawet jeśli nie zawsze pokrywają się z naszymi oczekiwaniami.

Ks. Jarosław Hrynaszkiewicz

< Poprzednia		Następna >